Tytuł Oryginału: The Red Queen
Autor: Victoria Aveyard
Tłumaczenie: Adriana Sokołowska - Ostapko
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Liczba stron: 478
„Powstańmy! Czerwoni niczym świt”
„Czerwona Królowa” już od jakiegoś miesiąca górowała na mojej liście książek do przeczytania. Może dlatego, że było o niej tak głośno (dosłownie), może przez to, że poleca ją wiele osób. Jednak z powodu braku czasu i presji lektur zostawała przekładana na niższe pozycje. Udało mi się po nią sięgnąć ze względu na Dyskusyjny Klub Książki, do którego należę, ponieważ „Czerwona Królowa” miała zostać omawiana na następnym spotkaniu, co mnie bardzo ucieszyło, bo w końcu miałam okazje ją przeczytać! Nie żałuję, ponieważ ta powieść zawładnęła moim sercem i już nie mogę się doczekać następnego tomu, który ma się ukazać w lutym 2016 ☺. Mam nadzieję, że będzie równie wspaniały.
Z Vicotrią Aveyard spotkałam się po raz pierwszy. Jej styl pisania bardzo przypadł mi do gustu. Pisze prosto i przejrzyście. W sam raz dla mnie!
Mare, jej rodzina i cały lud czerwonych muszą żyć w biedzie, służyć srebrnym oraz walczyć za nich w wojnie, którą prowadzą między sobą już 10 lat. Czerwoni nie posiadający żadnych mocy, ponoszą na niej pewną śmierć. Kiedy do poboru, do wojska posyłają trzech braci Mare, dziewczyna zaczyna używać swojego sprytu i przebiegłości do okradania ludzi, by choć trochę materialnie pomóc swojej rodzinie. Do czasu kiedy okrada niewłaściwą osobę…
W między czasie wybucha rewolucja „Szkarłatnej Gwardii”, którzy sprzeciwiają się tyranii srebrnych. Akcja książki toczy się szybko jest wartka, nie przynudza. Tutaj ogromny plus, ponieważ nienawidzę książek, przy których omijam kartki, bo są tak bardzo nudne.
Fabuła według mnie ciekawa, ale mało oryginalna. W ubiegłych latach co chwilę spotkamy się z takim schematem: Młoda dziewczyna przeciwko rewolucji z ukochanym chłopakiem u boku itp. Mimo, że tak jest jak dla mnie książka na plus, ponieważ nigdy chyba nie znudzą mi się takie tematy. Uwielbiam czytać dystopię przeplataną z rewolucjami, a do tego nie zabrakło mojego ulubionego wątku miłosnego! (Jane taka romantyczka haha) Od czasu „Igrzysk Śmierci” oraz „Niezgodnej” w moje ręce nie trafiła tak dobra książka, która wciągnęłaby mnie od razu. Zachęcam do przeczytanie tej książki każdego młodego, a może i dorosłego?
MOJA OCENA:
MOJA OCENA:
✭ ✭ ✭ ✭ ✭ ✭ ✰ ✰ ✰ ✰
A wy czytaliście "Czerwoną Królową" ? Macie jakieś przemyślenia lub może chcecie się podzielić ze mną waszą opinią? Piszcie w komentarzach! (Naprawdę każdy komentarz motywuje i zachęca mnie do dalszego recenzjowania).
Z góry dziękuję <3
Recenzję"Czerwonej Królowej" możesz znaleźć także tutaj:
Recenzję"Czerwonej Królowej" możesz znaleźć także tutaj:
- empik.com :)
Boże, okładka drugiego tomu jest jeszcze piękniejsza<3 Mam nadzieję, że będzie jak najszybciej wydana w Polsce. |
Czytała już różne opinie na temat tej książki - jedni się zachwycają, jedni nie lubię. Jakoś jednak nie ciągnie mnie do tej książki - nie rozumiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńKsiążkoprzenikaczka
MÓJ BLOG
Mam nadzieję, że w końcu się zabiorę za to książkę.
OdpowiedzUsuńTori czyta
Muszę przeczytać tę książkę! Po prostu muszę. ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na święta, chciałam ją dostać, ale się wstrzymam pomimo tego, że zapowiada się ciekawie, to wolę poczytać o czymś innym niż coś w rodzaju "Igrzyska Śmierci".
OdpowiedzUsuńWłaśnie na święta, chciałam ją dostać, ale się wstrzymam pomimo tego, że zapowiada się ciekawie, to wolę poczytać o czymś innym niż coś w rodzaju "Igrzyska Śmierci".
OdpowiedzUsuń